Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością jest dosyć popularną formą prowadzenia działalności gospodarczej, ze względu na swoje zalety. Jednak pomimo zalet, ma też wady.
Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością (sp. z o.o.) jest spółką kapitałową. Podstawą jej założenia jest więc istnienie w niej kapitału. Minimalny kapitał, który jest niezbędny do tego żeby założyć spółkę z o.o. wynosi 5 000 zł. W przeciwieństwie do spółek osobowych spółka z o.o. mimo że nazywa się spółką, może być jednoosobowa. Może składać się z osób fizycznych i osób prawnych.
Spółka z o.o. jest spółką prawa handlowego. Warunki jej tworzenia i działania określone są w Kodeksie Spółek Handlowych. Tego rodzaju spółki nazywa się też spółkami handlowymi, ponieważ zanim został uchwalony Kodeks Spółek Handlowych, obowiązywał przedwojenny Kodeks Handlowy.
Spółkę z o.o. obecnie można założyć on-line za pośrednictwem platformy Ministerstwa Sprawiedliwości lub poprzez sporządzenie umowy w formie aktu notarialnego.
Spółka powstaje w momencie podpisania umowy spółki. Od tego momentu spółka może prowadzić działalność, jednak do czasu zarejestrowania w Krajowym Rejestrze Sądowym (KRS) funkcjonuje jako spółka z o.o. w organizacji. W tym czasie spółka ma obowiązek zamieszczania tej informacji przy nazwie (firmie) spółki. Np. PRYZMAT spółka z o.o. w organizacji.
Spółka w ciągu sześciu miesięcy od podpisania umowy spółki ma obowiązek złożyć wniosek o rejestrację w KRS. Jeśli nie dopełni tego obowiązku w tym terminie, spółka ulega rozwiązaniu.
Umowa spółki powinna zawierać co najmniej następujące informacje:
– firmę (nazwę) i siedzibę spółki,
– przedmiot działalności spółki,
– wysokość kapitału zakładowego,
– informację, czy wspólnik może posiadać więcej niż jeden udział,
– liczbę i wartość udziałów przypadających na każdego wspólnika,
– czas trwania spółki,
Spółkę reprezentuje zarząd powołany uchwałą wspólników. Zarząd może być jedno, lub wieloosobowy. Spółka może być reprezentowana również przez pełnomocnika spółki lub prokurenta.
Najwyższym organem spółki jest walne zgromadzenia wspólników. Spółka może powołać również radę nadzorczą lub komisję rewizyjną. W przypadkach określonych przepisami powołanie rady nadzorczej lub komisji rewizyjnej jest obowiązkowe. Dotyczy to sytuacji, kiedy kapitał zakładowy wynosi co najmniej 500 000 zł, a spółka liczy więcej niż 25 wspólników. Zgromadzenie wspólników należy zwoływać co najmniej raz w roku, w celu między innymi zatwierdzenia sprawozdania finansowego oraz podjęcia decyzji o podziale zysku, lub pokrycia straty.
Na co dzień spółką zarządza zarząd. Jeśli zarząd jest wieloosobowy, to każdy z jego członków może prowadzić sprawy spółki w granicach zwykłego zarządu, pod warunkiem, że żaden z pozostałych członków zarządu nie wniesie sprzeciwu.
Umowa spółki może określać tzw. sposób reprezentacji. To znaczy określać kto może składać oświadczenia woli w imieniu spółki wobec osób trzecich. Oświadczeniem woli może być na przykład podpisanie umowy, lub pisma adresowanego do podmiotów zewnętrznych, podpisanie umowy o pracę itp.
Sposób reprezentacji może być jedno, lub wieloosobowy. Umowa powinna określać szczegółowo, czy każdy z członków zarządu może jednoosobowo składać oświadczenia woli, czy też muszą być spełnione inne warunki. Na przykład umowa może określać, że do składania oświadczeń woli jest upoważniony każdy z członków zarządu jednoosobowo, dwóch lub więcej członków zarządu działających łącznie, jeden członek zarządu działający łącznie z prokurentem itp.
Tego rodzaju informację zamieszcza się w tzw. wypisie z KRS, czy w informacji Krajowego Rejestru Sądowego, który zawiera podstawowe informacje o spółce. Tego rodzaju informacje w KRS są dostępne publicznie.
Dlaczego tego rodzaju spółka nazywa się spółką z ograniczoną odpowiedzialnością?
Tutaj krąży wiele błędnych przekonań, które wynikają z niezrozumienia sytuacji prawnej spółki z o.o. Spółka z o.o. posiada osobowość prawną. Może więc pozywać i być pozywaną, jak również boże być podmiotem praw. Spółka jest bytem niezależnym od wspólników. Panuje powszechne, błędne przekonanie, że wspólnicy spółki z o.o. w każdej sytuacji są zwolnieni z odpowiedzialności za zobowiązania spółki. Tutaj należy się więc pewne wyjaśnienie.
Jak wynika z nazwy tego rodzaju spółki, faktycznie występuje tutaj ograniczona odpowiedzialność. Wspólnik spółki z o.o. odpowiada tylko do wysokości wniesionego wkładu. Czyli może stracić tylko to, co zainwestował. Dotyczy to jednak sytuacji, kiedy wspólnik jest tylko wspólnikiem i nie pełni w spółce funkcji członka zarządu. Członkami zarządu bowiem mogą być wspólnicy, jak również osoby nie będące wspólnikami.
Bardzo często popełnia się podstawowy błąd, szczególnie w nowo tworzonych małych spółkach. Zdarza się bowiem, że powodem założenia spółki z o.o. jest błędne przekonania o braku odpowiedzialności za zobowiązania spółki.
Zwykle w przypadku małych spółek wspólnicy wchodzą w skład zarządu, gdyż sami chcą mieć wpływ za zarządzanie spółką, jak również z tego powodu, że angażowanie osób trzecich jest związane z koniecznością ich wynagradzania, na co mała spółka w początkowej fazie nie może sobie pozwolić. Natomiast należy wiedzieć, że tylko wspólnicy mają ograniczoną odpowiedzialność.
Członkowie zarządu odpowiadają solidarnie całym swoim majątkiem w przypadku niewypłacalności spółki. Czyli wspólnik będący jednocześnie członkiem zarządu nie może korzystać z przywileju ograniczenia odpowiedzialności. Dlatego, że w tej sytuacjo ponosi odpowiedzialność jako członek zarządu, a nie jako wspólnik.
Przykład: spółka z o.o. posiada zadłużenie na kwotę 1 mln złotych wobec kilku wierzycieli.
Wierzyciele pozywają spółkę i uzyskują wyrok sądu, lub nakaz zapłaty i kierują wniosek do komornika o przeprowadzenie egzekucji z majątku spółki.
W wyniku egzekucji komornik zajął majątek spółki, lecz okazało się, że wierzyciele zostali zaspokojeni tylko na kwotę 300 000 zł. Pozostaje do spłaty jeszcze 700 000 zł. Komornik wydaje postanowienie o umorzeniu postępowania wobec braku ściągalności dłużnika, czyli spółki.
W takiej sytuacji wierzyciele mają prawo pozwać członków zarządu i żądać zapłaty pozostałej części długu. W określonych sytuacjach członkowie zarządu mogą uwolnić się od odpowiedzialności, jeśli wykażą, że w odpowiednim czasie złożyli do sądu wniosek o upadłość spółki. Jak z tego wynika spółka z ograniczoną odpowiedzialnością nie w każdym przypadku ogranicza odpowiedzialność.
Spółka z o.o. ma jednak inne zalety, których nie posiadają spółki osobowe. W spółce z o.o. wspólnicy nie mają obowiązku płacenia składek ZUS.
Jej wadą natomiast jest obowiązek prowadzenia ksiąg rachunkowych, czyli tzw. pełnej księgowości co jest związane z większymi kosztami.
Spółka z o.o. pozwala na znacznie lepsze ułożenie sobie stosunków ze wspólnikami, niż w spółkach osobowych. Bowiem wspólnicy mogą się zatrudnić we własnej spółce. Czyli pobierać wynagrodzenie za wykonaną pracę. Wspólnicy mają więc możliwość ustalenia wynagrodzenia za wykonaną dla spółki pracę zgodnie z posiadanymi kompetencjami, które zostaje wypłacane z majątku spółki. W pierwszej więc kolejności wspólnicy zatrudnieni w spółce otrzymują wynagrodzenia, a następnie uzyskują prawo do w zysków spółki zgodnie z posiadanymi udziałami.
Takich możliwości nie dają spółki osobowe, w których nie można odrębnie wynagradzać wspólnika z tytułu świadczenia pracy na rzecz spółki. To znacznie zmniejsza możliwość wystąpienia konfliktów pomiędzy wspólnikami, ponieważ daje większe możliwości ułożenia sobie stosunków wewnętrznych. Wspólnicy będący członkami zarządu mogą również pobierać wynagrodzenia z tytułu pełnienia tej funkcji na zasadach odrębnie ustalonych.
Podstawową jednak wadą spółki z o.o. jest podwójne opodatkowanie, które nie występuje w spółkach osobowych.
Spółka z o.o. jest osobą prawną, opodatkowana jest więc podatkiem od osób prawnych CIT, który obecnie wynosi 19%.
Czyli w pierwszej kolejności od zysku spółki należy zapłacić 19% podatku CIT, a następnie pozostałą część można wypłacić wspólnikom w formie dywidendy, od której również należy zapłacić podatek od zysków kapitałowych, który również wynosi 19%.
Przykład: spółka z o.o. osiągnęła dochód w wysokości 100 000 zł. Od tego dochodu zapłaciła podatek CIT w wysokości 19%, czyli 19 000 zł.
Pozostałą kwotę – 81 000 zł (zysk netto) wspólnicy postanowili wypłacić sobie w postaci dywidendy. Udziałowcami spółki jest dwóch wspólników, z których każdy posiada po 50% udziałów. Na każdego wspólnika przypada więc 40 500 zł dywidendy.
Po wypłacie dywidendy każdy ze wspólników od tej kwoty zobowiązany był zapłacić 19% podatku od zysków kapitałowych, co dało kwotę – 7695 zł. Do kieszeni każdego wspólnika trafiła więc kwota 32 805 zł.
Jak wyglądałaby sytuacja, gdyby spółka była spółką osobową, w której wspólnikami byłyby również dwie osoby?
Spółka osobowa nie płaci podatku CIT, więc przy uzyskaniu dochodu 100 000 zł, cały ten dochód podlegałby wypłacie dla wspólników. Każdy ze wspólników otrzymałby więc po 50 000 zł. Przyjmując, że każdy z nich jest opodatkowany podatkiem liniowym 19%, od tej kwoty musiałby zapłacić 9500 zł podatku. Do kieszeni każdego ze wspólników trafiłoby więc 40 500 zł.
To jest o 7695 zł, niż w przypadku spółki z o.o.
Co się stało z tą kwotą w przypadku spółki z o.o.? Zabrało ją państwo.
To jest ogólna charakterystyka spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Różne mankamenty dotyczące funkcjonowania spółki z o.o. będziemy jeszcze opisywać w kolejnych, dalszych wpisach, ponieważ temat jest bardzo obszerny i trudny do omówienia w jednym tekście.
Jest to jedna z najbardziej popularnych form prowadzenia działalności, dlatego często będzie się pojawiać w kolejnych tematach.