Sztuka latania

Panuje powszechne przekonanie, że sukces jest owocem ciężkiej pracy.

Rozumując w ten sposób można sobie wyobrazić wykopanie głębokiego dołu i następnie zasypanie go. Została wykonana ciężka praca, ale nie został osiągnięty żaden skutek. Wykonanie bezsensownej pracy nawet kosztem dużego wysiłku nie musi prowadzić do jakiegokolwiek sukcesu. Jak widać nie jest to jedyny warunek, który powinien zostać spełniony, a wręcz jest to twierdzenie nieprawdziwe. Dzisiaj żyjemy w erze społeczeństwa informacyjnego, gdzie wartością jest mądra, a nie ciężka praca.

Nie można jednak popaść w kolejną skrajność i uznać, że nie trzeba wykonywać żadnej pracy, a wszystko zrobi się samo. Jednak dobre zaplanowanie i odpowiednie rozłożenie w czasie poszczególnych faz realizacji określonych zadań może spowodować, że tę samą pracę można wykonać bez większego wysiłku osiągając przy tym lepszy efekt.

Generalnie w naszym kraju pokutuje obraz przedsiębiorcy jako człowieka, który od rana do wieczora przebywa w firmie, dumny z tego, że osiąga sukces dzięki ciężkiej pracy. W ten sposób czuje się lepszy od innych, uznając że tylko w ten sposób można cokolwiek w życiu osiągnąć.

Taki obraz powoduje, że powszechnie uznaje się to za normę i mało kto próbuje to zmienić, uznając że skoro większość zachowuje się w ten sposób, to znaczy, że nie można inaczej, bo przecież w przeciwnym wypadku ktoś już dawno by wymyślił inny sposób na realizację celów, taki który nie wymaga wielkiego wysiłku.

Tak więc wchodząc w świat biznesu z tak zakodowanym obrazem przedsiębiorcy, niektórzy ludzie przez całe swoje życie biznesowe stają się niewolnikami we własnej firmie. Skutek tego jest taki, że w pewnym momencie zarabiają duże pieniądze, których nie mają kiedy wydać.

Jak to się dzieje, że niektórzy przedsiębiorcy funkcjonują właśnie w taki sposób, natomiast inni osiągają znacznie lepsze wyniki, poświęcając znacznie mniej energii?

Sztuka planowania jest niedoceniania w biznesie, dlatego też większość przedsiębiorców kieruje się intuicją, zamiast działania według ustalonego planu.

Jeśli przyjmiemy, że wysiłek włożony w pracę na rzecz rozwoju firmy jest określonym rodzajem energii, to uwalnianie tej energii musi następować według określonego planu, gdyż w przeciwnym wypadku zostanie ona w znacznej części zmarnowana. Czyli mówiąc potocznie „para pójdzie w gwizdek”. Powoduje to, że część pracy która zostaje wykonana nie dodaje żadnej wartości.

Zapewne zdarzyło ci się obserwować startujący na lotnisku samolot.

Zwróć uwagę, że samolot po oderwaniu się od ziemi wznosi się w górę pod dosyć dużym kątem.
Dzieje się tak dlatego, żeby mógł jak najszybciej osiągnąć tak zwaną „wysokość przelotową”, to znaczy około 10 000 metrów. W tym czasie silniki samolotu pracują na pełnych obrotach, co powoduje, że samolot w tym czasie zużywa ogromne ilości paliwa.

Można by sądzić, że jest to nierozsądne, ponieważ powolne wznoszenie byłoby bardziej ekonomiczne, gdyż wtedy zużycie paliwa jest znacznie mniejsze. Jest to mylne przekonanie.

Wszelkie badania dowiodły, że ten sposób lotu jest najbardziej ekonomiczny. W trakcie całego lotu, samolot zużyje znacznie mniej paliwa, niż gdyby wznoszenie obywałoby się sposób mniej dynamiczny.

Dlatego, że na tak dużej wysokości powietrze jest znacznie bardziej rozrzedzone niż na ziemi, co powoduje mniejszy opór powietrza i tym samym mniejsze zużycie paliwa. Jednak to właśnie dopiero dokładne badania musiały wykazać tego rodzaju efekt.

W przeciwnym wypadku piloci samolotu, tak jak większość ludzi mogliby kierować się intuicją, czyli zbiorem doświadczeń zakodowanych w podświadomości, która nakazywałaby inne zachowanie, co z kolei miałoby określone skutki ekonomiczne.

Tak więc pilot samolotu wie, że po osiągnięciu określonej wysokości należy zmniejszyć moc silników samolotu.

Podobne zasady obowiązują nie tylko w biznesie, ale też w życiu.

Dlaczego tak dużo nowych przedsiębiorstw upada w tak krótkim czasie? Między innymi dlatego, że źle zaplanowali wydatkowanie energii w drodze do celu. Energią w tym przypadku jest zbiór kilku elementów – czas, który poświęca się na działalność, wiedza i doświadczenie, oraz pieniądze.

Przypomnij sobie, że w biznesie istnieje pojęcie kosztów stałych, które zależne są od czasu, a nie od dynamiki działania firmy. Czyli bez względu na to, czy firma funkcjonuje, czy nie, pewna część kosztów zostaje ponoszona. Inna część kosztów jest skorelowana z dynamiką działalności. Tak więc część kosztów będzie ponoszona w określonym czasie, na co nie masz większego wpływu. Natomiast masz wpływ na wysokość przychodów, które pokryją te i inne koszty, oraz pozwolą na osiągnięcie zysku.

Uzyskanie przychodów jest jednak zależne od czasu, który poświecisz na to, żeby je uzyskać, oraz od twojej wiedzy i doświadczenia. Czyli kolejną częścią energii jest praca wykonana w czasie, której efektywność z kolei zależy od jej intensywności, czasu w którym się ją realizuje i jakości. Jakość jest uzależniona od wiedzy doświadczenia, na zdobycie których również należy poświęcić czas.

Pierwszym celem będzie więc osiągnięcie wysokości przelotowej, co w tym przypadku będzie oznaczać uzyskanie takiego poziomu przychodów, który pozwoli na pokrycie kosztów działalności i uzyskanie przynajmniej minimalnego zysku. Wtedy trafiasz na rozrzedzone powietrze. Możesz zmniejszyć moc silników, co spowoduje zużycie mniejszej ilości paliwa. Czyli zmniejszasz ryzyko wypalenia.

Wynika z tego, że w pierwszej fazie działalności nie możesz sobie pozwolić na życie „na luzie”, tak jak wielu przedsiębiorców, których obserwujesz. Dlatego, że oni osiągnęli już inny poziom.

Co się może wydarzyć jeśli zdecydujesz się jednak dążyć do celu z mniejszą prędkością? Może się okazać, że droga się wydłużyła i paliwo się skończyło, zanim dotarłeś do celu.

Co się wtedy dzieje? Samolot spada i się rozbija. Tak jak wiele firm w pierwszym roku działalności.

Jak można się przed tym uchronić? Przez dobre zaplanowanie całego lotu. Ustalenie punktu, od którego dajesz z siebie wszystko, czyli włączasz pełną moc i kolejnego, w którym osiągasz stabilność i zaczynasz normalne funkcjonowanie, planując racjonalnie czas pracy i wypoczynku.

Ponieważ tutaj właśnie łatwo wpaść w kolejną pułapkę. Długi lot na pełnej mocy silników, również może skończyć się przedwczesnym wyczerpaniem paliwa.

To są dwa często popełniane błędy na starcie w biznesie – albo daje się zbyt mało mocy na starcie, albo zbyt długo tę moc się utrzymuje. W drugim przypadku część tej mocy idzie w próżnię i nie dodaje żadnej wartości, natomiast niepotrzebnie pochłania energię.

Mówiąc prostym językiem w pierwszej fazie działalności zapomnij o urlopach, wolnych weekendach i pracy po osiem godzin dziennie. Musisz dać z siebie maksimum aktywności, po to, żeby w jak najkrótszym czasie osiągnąć pierwsze zyski.

Natomiast ustal punkt zwrotny, w którym zaczniesz normalne życie. Bo wypoczynek jest równie ważny jak czas poświęcony na pracę. To też jest jeden z niezbędnych elementów w drodze do sukcesu. O tym będzie odrębny rozdział.

Jest to najbardziej ekonomiczne podejście do tego, żeby szybko postawić młodą firmę na nogi. Przestrzegając tych zasad szybko osiągniesz wysokość przelotową, co w biznesie oznacza poziom bezpieczeństwa, gdzie zmniejszasz zagrożenie utraty płynności finansowej. W biznesie tak jak w wielu innych zawodach należy chronić głowę, bo to ona jest twoim narzędziem pracy.

Co to znaczy? Osiągając poziom bezpieczeństwa tym samym odciążasz umysł od emocji i stresu, to z kolei powoduje, że wchodzisz na poziom myślenia racjonalnego z poziomu myślenia emocjonalnego. Czyli mając nieobciążony umysł łatwiej będzie ci przychodzić podejmowanie racjonalnych decyzji.

To jest tylko jeden z przykładów, że uczyć biznesu można się od wszystkich, nawet od pilotów. Świat jest za sobą znacznie bardziej powiązany, niż myślisz. O tym będzie w kolejnych odcinkach.