Większość nie tylko przedsiębiorców, ale większość ludzi nie zdaje sobie sprawy, że codziennie zawierają umowy.
Nawet kupując towar w sklepie spożywczym, zawierasz umowę cywilno-prawną ze sprzedawcą.
Dlatego, że sprzedaż reguluje jakieś prawo. To prawo daje jednaj i drugiej stronie jakieś prawa, oraz nakłada na obie strony pewne obowiązki.
Ktoś może się zdziwić, ponieważ dokonując zakupów w sklepie nie spisujemy z nikim żadnej umowy. Oczywiście że nie, ponieważ tego rodzaju umowa nie wymaga formy pisemnej. Wynika z określonych przepisów. Dokonując zakupu w sklepie, zobowiązujesz się za niego zapłacić, natomiast sprzedawca zobowiązuje się ten towar ci sprzedać, czyli przenieść na ciebie prawo własności. Nie wymaga to formy pisemnej ponieważ gdybyśmy mieli pospisywać umowę na przykład o zakup gumy do żucia, to sparaliżowałoby nam to życie.
Zamiast każdorazowo podpisywanych umów, zasady kupna i sprzedaży zostały uregulowane w określonych przepisach prawa, które zarówno sprzedawca jak też kupujący zobowiązują się przestrzegać. Przepisy określają w jaki sposób towar powinien być oznaczony, w jaki sposób powinna być wyeksponowana cena, które towary są dopuszczone do sprzedaży itp.
Prosząc sprzedawcę o podanie towaru sygnalizujesz sprzedawcy chęć jego zakupu i tym samym zobowiązujesz się do zapłaty za zakupiony towar, mimo że za każdym razem nie ustalasz tego ze sprzedawcą. Jednak musisz być świadomy, że właśnie zawarłeś umowę i tym samym przyjąłeś na siebie określone obowiązki, jak też uzyskałeś określone prawa.
Obowiązkiem jest zapłata, natomiast prawem jest możliwość reklamacji towaru jeśli stwierdzisz, że jest wadliwy. Gdyby tego nie regulowałyby żadne przepisy, to mógłbyś uznać, że skoro towar jest wystawiony na półkach i każdy może go wziąć, to nie musisz za niego płacić. Natomiast jeśli byś za niego zapłacił o okazałby się wadliwy, to nie mógłbyś żądać zamiany, ani zwrotu towaru.
Zawarcie umowy nie musi oznaczać jej podpisania. Ponieważ umowę można zawrzeć ustnie, lub w inny sposób zwyczajowy. Natomiast podpisanie umowy wcale też nie musi oznacza oznaczać jej zawarcia. Dlatego, że zawarcie umowy poza złożeniem podpisu można uzależnić od wykonania jeszcze innych czynności. Jest to istotne, dlatego żeby zrozumieć określone pojęcia, które będą się pojawiać w tym, lub kolejnych wpisach.
Trzeba więc pamiętać, że podpisanie i zawarcie umowy nie muszą być pojęciami tożsamymi.
Wyżej przytoczyłem prosty przykład zawarcia umowy, która nie wymaga formy pisemnej. Jednak pewnie każdy się spotkał z sytuacją, kiedy właśnie dokonanie zakupu powodowało różnego rodzaju komplikacje związane bądź to z reklamacją, bądź z ceną towaru.
Wtedy dopiero uświadamiamy sobie jak to jest dobrze, że ktoś pewne kwestie uregulował w przepisach, na które możemy się powoływać dochodząc swoich praw konsumenckich.
W przeciwnym wypadku musielibyśmy za każdym razem zawierać ze sprzedawcą umowę pisemną, lub dokonywać transakcji przy udziale świadków, po to, żeby w razie potrzeby móc udowodnić, że umawialiśmy się ze sprzedawcą na określone warunki.
Prawa chroniące konsumentów są bardzo rozbudowane, dlatego że chociażby transakcje kupna sprzedaży, czy też świadczenia różnego rodzaju są dokonywane bardzo często i gdyby nie zostałyby one uregulowane, to mogłoby to wywołać wielki chaos spowodowany tym, że nieuczciwi sprzedawcy chcieliby oszukiwać konsumentów, a nieuczciwi konsumenci próbowaliby oszukiwać sprzedawców.
Dlatego na przykład ustala się określony termin prawa zwrotu towaru przy sprzedaży internetowej, czy też termin złożenia reklamacji, lub termin gwarancji, żeby nie powstawały spory na tym tle. Ponieważ gdyby nie zostało to uregulowane prawnie, lub umownie, to konsument w każdym czasie mógłby uznać, że zakupiony towar nadal jest objęty gwarancją, twierdząc na przykład, że tak mu obiecał sprzedawca. Można sobie wyobrazić ile pracy miałyby sądy, które w pewnym momencie przestałyby praktycznie funkcjonować.
Tyle o konsumentach.
Natomiast jako przedsiębiorca powinieneś wiedzieć, że prawo traktuje cię zupełnie inaczej, niż konsumenta. Ponieważ nasze prawo uznaje, że przedsiębiorca, który zdecydował się prowadzić działalność gospodarczą posiada znacznie większe doświadczenie i jest bardziej świadomy w kwestii znajomości prawa, niż zwykły konsument.
Jak z tego wynika, przedsiębiorca nie jest już chroniony przez prawo w takim stopniu jak konsument. To oznacza, że przedsiębiorca musi samodzielnie zadbać o swój interes prawny.
W działalności gospodarczej występuje tak duża ilość zdarzeń gospodarczych o bardzo dużej różnorodności, że trudno byłoby opracować przepisy prawa, które by regulowały odgórnie wszystkie kwestie, które mogą wystąpić w danej sytuacji. Dlatego też to, co nie jest uregulowane prawnie przedsiębiorcy muszą regulować na zasadzie wspólnego porozumienia w postaci zawarcia umowy.
Umowa nie jest niczym innym jak tylko ustaleniem wszelkich kwestii, które mogą wystąpić w związku z realizacją zadań w ramach współpracy. O ile przedsiębiorca sprzedaje towary, lub świadczy usługi dla konsumentów to ma znacznie ułatwione zadanie, ponieważ w dużej części te relacje są uregulowane przez przepisy, o czym wspominałem wcześniej.
Natomiast większość relacji pomiędzy przedsiębiorcami, ale też w wielu przypadkach pomiędzy przedsiębiorcą a konsumentem przedsiębiorcą musi uregulować samodzielnie zawierając określoną umowę.
Umowa może być zawarta ustnie, lub na piśmie. W niektórych przypadkach przepisy prawa nakazują zawarcie umowy w formie pisemnej. Tak jest na przykład w przypadku umowy o roboty budowlane.
Jednak większość przedsiębiorców ma problem z zawieraniem pisemnych umów z kontrahentem.
Głównym powodem jest powszechna niechęć do wszelkiego rodzaju biurokracji. Większość ludzi nie lubi pracy papierkowej. Poza tym wynika to również z braku doświadczenia i zbyt dużego zaufania, żeby nie powiedzieć naiwności.
Umowa gospodarcza zawierana z kontrahentem pozwala na zapisanie ustaleń, których dokonujemy przed wykonaniem zlecenia, jak również zachowania obu stron w przypadku wystąpienia różnego rodzaju sytuacji, które mogą nastąpić w trakcie realizacji, lub po zakończeniu zlecenia.
W umowie na przykład możemy zapisać to co jest przedmiotem realizacji wraz ze szczegółami. Zapisujemy informację jaką cenę zapłaci zleceniodawca za wykonanie zlecenia.
Możemy zapisać również wiele innych, istotnych ustaleń, na przykład to w jakim terminie zostanie zrealizowane zlecenie, jakie konsekwencje poniesie zleceniobiorca jeśli przekroczy termin. W jaki sposób zostanie zrealizowane zlecenie, jakie materiały powinny zostać do niego użyte.
Umowa powinna również zawierać ustalenia dotyczące gwarancji i serwisu pogwarancyjnego.
Niektóre, profesjonalne umowy swoją objętością przypominają książki. Ktoś mógłby powiedzieć, że jest to zbędna biurokracja. Że pewne kwestie są oczywiste, natomiast inne można ustalić ustnie.
Otóż w biznesie nie ma kwestii oczywistych. Są tylko kwestie umowne. Wszystko powinno być dokładnie ustalone.
Ustalając z kontrahentem warunki i zasady realizacji zlecenia lub sprzedaży dotykamy zwykle bardzo wielu zagadnień, które mogą umknąć uwadze, lub zostać po prostu zapomniane, jeśli nie zostaną zapisane. Pamięć ludzka jest ulotna. Ponadto kontrahent może okazać się zwykłym oszustem i może chcieć wykorzystać fakt, że warunki nie zostały nigdzie zapisane do tego, żeby uzyskać określone korzyści.
Dlatego nawet proste zlecenie powinno być zawierane w formie pisemnej.
Jeśli są to zlecenia cykliczne, powtarzalne, można wtedy stworzyć gotowy szablon umowy, którą przedstawia się klientowi, lub dokonuje niewielkich zmian na życzenie klienta.
Jeśli jest to jednorazowa umowa, którą opiewa na ważny kontrakt na dużą kwotę, to najlepiej wtedy skonsultować się z prawnikiem. Bowiem w każdej umowie, szczególnie przygotowanej przed drugą stronę, która posiada większe doświadczenie, mogą wystąpić kruczki prawne, których możesz nie zauważyć, lub nie zrozumieć treści zapisów umowy.
Podejmując rozmowy z kontrahentem nawet w sprawie niewielkiego zlecenia, lub sprzedaży należy zawsze brać pod uwagę, że kiedyś sprawa może trafić do sądu. Należy się więc odpowiednio do tego przygotować.
Zwykle mało kto bierze pod uwagę wystąpienie takiej sytuacji. Omawiając z kontrahentem kwestie związane ze zleceniem najczęściej nie rozważa się tego rodzaju kwestii, uznając że to zdarza się tylko innym.
Jednak sądy są zasypane sporami w sprawach gospodarczych, w których kontrahenci udowadniają sobie swoje racje, głównie dlatego, że niezbyt precyzyjnie skonstruowali umowy, albo wręcz nie zawarli ich na piśmie.
Sporządzenie umowy nie jest wielkim wysiłkiem w porównaniu do konsekwencji, które mogą nastąpić w przypadku wystąpienia sporu.
Jest to jeden z największych grzechów młodych przedsiębiorców.
O tym co powinna zawierać umowa gospodarcza będzie jednym z kolejnych wpisów. Dzisiaj chciałbym tylko zwrócić uwagę na ten ważny element w działalności gospodarczej.